Bolbochan Bolbochan
7416
BLOG

Plutony , kompanie , bataliony zmotoryzowane.

Bolbochan Bolbochan Rozmaitości Obserwuj notkę 30

Słusznie założono że kolejny konflikt czy to asymetryczny czy też nawet wielkoskalowy będzie miał charakter walk manewrowych co skutkowało odejściem od dywizji jako podstawowych jednostek taktycznych rolę to przekazując bardziej mobilnym brygadom. Dywizje stały się takimi związkami operacyjnymi niższego szczebla coś jak korpusy czy grupy operacyjne z czasów 2 wojny.

W Polsce też mamy do czynienia z taką reformą struktur jednak o ile na poziomie wyższym reforma ta pzrebiega dość sprawnie to na szczeblach najniższych czy to z braku środków czy z braku zrozumienia reformie tej daleko do ideału.

Główny problem z reformą na najniższym szczeblu dotyka już nawet nie samych struktur i tego co one mają sobą prezentować ale też techniki. Wyprodukowanie bowiem nieodpowiedniego wozu bojowego skutkuje już na tym pułapie wprost w struktury na poziomie tak drużyny jak i plutonu.  Przy nieodpowiednio zamówionym sprzęcie ciężkim można obejść sytuację z problemem struktur drużyny czy plutonu i ich możliwości bojowych tylko poprzez dodawanie kolejnych dodatkowych wozów czasem z innym uzbrojeniem na tym szczeblu co potęguje koszty.

Wszystko związane jest tak z bronią jakie posiadają dane wozy bojowe jak i z miejscem na desant. Bo desant to nie tylko ludzie ale wszystkie "klamoty" które muszą z sobą zabrać.

Najgorzej sytuacja się do tej pory ma z drużynami wsparcia w plutonach piechoty. Oprócz załogi desantu mamy broń osobistą , apteczkę paramedyka i dwie ciężkie bronie wraz z amunicją na którą też musi znaleźć się miejsce. Bronie te w postaci moździerza LM-60D czy granatnika Mk-19 to broń dla 3 osób obsługi. Jedna biegnie z możdzierzem plus broń osobista , druga oprócz broni osobistej ma podstawę do moździerza a pzrecież jeszcze ktoś musi biec z amunicją.

Stąd też o ile granatnik automatyczny jeszcze ujdzie na poziomie drużyny wsparcia to moździerz na tym szczeblu jest całkowicie niepraktyczny. Nie dziwi więc pomysł wojskowych przesunięcia możdzierzy tych na szczebel kompanii do plutonu wsparcia.

Granatnik pozostałby na szczeblu drużyny ale do tego trzeba kompletnie innego wozu niż obecny kołowy Rosomak M1.

Granatnik obsługiwany bowiem poza wozem bojowym może służyć tylko i wyłącznie jako broń defensywna , gdzie zajmie się stanowisko w obronie i nie trzeba już nigdzie biec. Natomiast nie sprawdza się jako broń ofensywna ponieważ trudno nadążyć takiemu wsparciu nad o wiele lżej wyposażoną drużyną piechoty.

Stąd też dobry pomysł umieszczenia drużyny wsparcia na Rosomaku M3 , który zamiast wieży z działkiem 30mm posiada obrotnicę na której zamiennie można montować tak granatnik maszynowy jak i w przypadku gdy desant zabiera granatnik WKM dla celów wsparcia i obrony pojazdu. Umieszczenie granatnika maszynowego na obrotnicy Rosomaka tworzy z niego znakomitą broń ofensywną o zasięgu nawet do ponad 2 km.

Dodatkowym problemem na szczeblu plutonu piechoty jest słabość istniejących obecnie środków walki przeciwpancernej. Rpg-7 są idealnym rozwiązaniem acz modernizacji niezbędnej powinna ulec amunicja dla tej broni. Mały zasięg i znikoma przebijalność do 300 mm RHA powoduje że tak właściwie broń głównie przydatna jest do walk z zaskoczenia , spotkaniowych i miejskich i to broń Panie Boże by to nie były czołgi.

Na Defence 24 postulowane były w artykule granatniki jednorazowe co jest złym rozwiązaniem. Granatniki takie czy ogólnie bronie bezodrzutowe jednorazowego użytku przy ograniczonym i tak miejscu w wozach bojowych powodują zmniejszenie ilości jednostek ognia. Niewątpliwym plusem jest chwilowe zwiększenie intensywności użycia tego rodzaju broni ale przy walce manewrowej czy też obronnej na większych obszarach po jej chwilowym użyciu wartość kompanii na przykład w obronie znacząco spada.

Doświadczenia wojenne wskazują że najbardziej niebezpieczny dla żywotności oddziału jest wymuszony ruch. O ile oddział posiadający inicjatywę bądź okopany ma zwiększoną odporność na ostrzał artyleryjski o tyle oddział który jest zmuszony do ruchu w nieodpowiednim dla siebie momencie moze zostać mocno przetrzebiony przez jednostki wrogiej artylerii.

Jedynym słusznym rozwiązaniem jest przeniesienie granatników przeciwpancernych do drużyny wsparcia i ich modernizacj jak i modernizacja amunicji do tychże.

Granatniki natomiast jednorazowe powinny być bronią nieetatową przydzielaną drużyną piechoty w zależności od funkcji jakie ma spełniać na polu walki dany pluton czy kompania.

Jak już wspomniałem moździerze najprawdopodobniej (co jest słusznym posunięciem) zostaną zabrane do osobnego plutonu wsparcia na szczeblu kompanii co spowoduje że dwie takie drużyny będą mogły być przydzielane danym grupom bojowym według uznania. Implikuje to kolejne niestety dwa dodarkowe wozy bojowe na szczeblu kompanii dla tych plutonów. Każdy wóz przewoziłby oddzielną drużynę składającą się z dwóch sekcji ogniowych po 3 ludzi (celowniczy , ładowniczy , amunicjyjny). Łącznie dawałoby to 4 moździerze LM-60D na kompanię piechoty. Kwestia wyboru wozów w tym wypadku jest kluczowa. 

Jeśli bowiem brygada staje się podstawowym związkiem taktycznym to batalion musi mieć dużą samodzielność działania. To wiąże się od razu z tym że szczebel kompanii powinien mieć ograniczoną ale jednak samodzielność. Kruchość środków przeciwpancernych na szczeblu batalionu powoduje przymus wprowadzenia nowego Rosomaka z bezzałogową wieżą zaopatrzoną tak jak dotychczas w działko 30mm i wyrzutnie ppk. Rozbijanie rodzajów batalionów na te z samymi działkami 30mm i tymi nowymi nie ma sensu. Grupy bojowe batalionowe tworzy się łatwo dla celów ofensywnych w defensywie nie zawsze to się tak łatwo udaje , a dosyłanie wsparcia na ostatnią chwilę jest kolejnym ruchem wymuszonym który moze być zduszony przez wrogą artylerię.

Toteż ja bym na szczeblu plutonu wsparcia opróćz tych dwóch drużyn moździerzy desantu dał dwa nowe Rosomaki właśnie z ppk dla jednak wzomocnienia przynajmniej chwilowego odporności w walce spotkaniowej z kolumnami zmechanizowanymi wroga.

Tego gremia wojskowe nie proponują. Proponują dwa dodatkowe Rosomaki ale niewiadomego typu , na pewno nie bojowe M1 z działkiem 30mm. Najprawdopodobniej z obrotnicą z WKM jako tania wersja tylko do przewożenia desantu co jednak ma ujemny wpływ na samodzielność takiej koampanii.

Kolejną nowością proponowaną na styl brygad zmotoryzowanych wielu innych krajów jest wprowadzenie na szczeblu kompanii  plutonu ogniowego. W brygadach zmotoryzowanych takim kołowym odpowiednikiem naszego gąsienicowego Geparda (rozwój projektu Pl-01 Concept) byłby Wilk.

Może i kaliber armaty Wilka nie poraża bo to tylko 105mm a nie 120. Jednak znacząco wzmacnia siłę ogniową najbardziej mobilnej z brygad ciężkich w naszych strukturach. Projekt Wilk to nie tylko WWO czyli lekki czołg i to kołowy , ale też samobieżna armatohaubica dzięki większemu niż w czołgach kątowi podniesienia lufy.

Zasięg ostrzału pośredniego do 10km jak na szczebel kompanii jest więcej niż przyzwoity. Możliwość zwalczania celów opancerzonych może jest skromniejsza (400-560mm RHA) na dystansach do 1,5-2km , a przy użyciu kumulacyjnego kierowanego Falkircka do około 550mm RHA na dystansie do 5km.

Nie bał bym się wprowadzenia nowego kalibru ponieważ kaliber 105 mm i tak powinien być używany a najlepiej rozwijany w Polsce jako artyleria holowana. Ma ona swoje plusy - jest mała , łatwa w zamaskowaniu , łatwa w transporcie już nie tylko samochodami ciężarowymi ale odpowiednio przystosowanymi osobowymi terenowymi a przy tym tania. Idealna broń wsparcia dla wojsk przyszłych obrony terytorialnej o zasięgu do 10km.

Taka broń holowana też powinna na styl amerykański znaleźć się na wyposażeniu naszych jednostek powietrzno-desantowych z racji braku problemów ze zrzutami takiej broni. Takze nie martwiłbym się wprowadzeniem nowego kalibru.

Ostatecznie kompania piechoty zmotoryzowanej , która przy samodzielności batalionów powinna mieć ograniczoną ale jednak samodzielność powinna mieć taki skład (tak właściwie różni się tym od propozycji wojskowych że zamiast dwóch Rosomaków M3 powinny być 2 Eosomaki nowego typu (brak oznaczenia - zapewne M4) . Co do formacji natomiast przeciwlotniczych to powinny być pzrekazywane ze szczebla batalionu w przypadku operacji kompanii poza zasięgiem skutecznej obrony plot batalionu.


Kompania piechoty :

   Pluton dowodzenia

   Pluton wsparcia

   Pluton ogniowy

   Pluton piechoty x 3

Pluton dowodzenia :

   Drużyna dowodzenia

   Drużyna zabezpieczenia

   Drużyna strzelców wyborowych

   Sekcja zabezpieczenia technicznego

   Sekcja logistyczna

Pluton wsparcia :

   Drużyna przeciwpancerna

   Drużyna lekkich moździerzy

   Drużyna lekkich moździerzy

Pluton ogniowy :

   Drużyna wozów wsparcia ogniowego

   Drużyna wozów wsparcia ogniowego

Pluton piechoty :

   Drużyna wsparcia

   Drużyna piechoty x 3


Etaty i sprzęt :

Drużyna dowodzenia :

2 x wóz dowodzenia na samochodzie terenowym typu Honker lub nowszy na przykład Żubr WD) zaopatrzonych w środki łączności oraz obrazowania pola walki i minimalne środki rozpoznania.

Skład :

Dowódca kompanii : szturmowy MSBS lub Beryl plus pistolet

Zastępca dowódcy kompanii : szturmowy MSBS lub Beryl plus pistolet

Radiooperator : subkarabinek MSBS

Obserwator artyleryjski : szturmowy MSBS

Paramedyk : subkarabinek MSBS

Kierowca : subkarabinek MSBS

Kierowca : subkarabinek MSBS


Drużyna zabezpieczenia :

Będą to dwa wozy Rosomak w wersji M1 czyli z UKM 7,62mm i działkiem kalibru 30mm do zabezpieczenia działalności plutonu dowodzenia jak i też z możliwością przewożenia jako desantu drużyny strzelców wyborowych.

Skład :

Dowódca 1 wozu /drużyny : szturmowy MSBS

Kierowca 1 wozu : subkarabinek MSBS

Działonowy 1 wozu : subkarabinek MSBS

Dowódca 2 wozu / z-ca drużyny : szturmowy MSBS

Kierowca 2 wozu : subkarabinek MSBS

Działonowy 2 wozu : subkarabinek MSBS


Drużyna snajperska :

Przewożona w wozach drużyny zabezpieczenia , na wyposażeniu broń różna w zależności od sytuacji czyli do wyboru albo Tor albo Bor plus lekka broń osobista.

Skłąd :

Strzelec wyborowy 1 /dowódca drużyny : Tor lub Bor plus pistolet

Strzelec wyborowy 2 : Tor lub Bor plus pistolet

Strzelec wyborowy 3 : Tor lub Bor plus pistolet

Strzelec wyborowy 4 : Tor lub Bor plus pistolet


Sekcja logistyczna :

Na wyposażeniu dwa samochody ciężarowe typu Jelcz 442.32.

Skład :

Kierowca : szturmowy MSBS

Kierowca : szturmowy MSBS


Sekcja zabezpieczenia technicznego :

Będzie posiadała 1 wóz WRT na bazie Rosomaka z uzbrojeniem do samoobrony w postaci UKM 7,62mm.

Skład :

Dowódca sekcji: szturmowy MSBS

Kierowca : subkarabinek MSBS

mechanik / operator : szturmowy MSBS

technik : szturmowy MSBS


Drużyna wsparcia :

Dwie takie drużyny w plutonie wsparcia , w pierwszej dowódca wozu jest zarazem dowódca plutonu w drugiej dowódca wozu jest zastępcą dowódcy plutonu.

Drużyna porusza się na Rosomaku nowego typu (nazwa nieokreślona - załóżmy M4) uzbrojonym w bezzałogową wieżę z działkiem 30mm , UKM 7,62mm i dwoma wyrzutniami ppk. Jak wspomniałem w plutonie są dwa takie wozy przewożące po dwa lekkie możdzierze kalibru 60mm LM-60D , łącznie moździerzy więc są 4 sztuki.

Skład :

Dowódca wozu : szturmowy MSBS

Kierowca : subkarabinek MSBS

Ładowniczy moździerza 1 : subkarabinek MSBS

Celowniczy moździerza 1 : subkarabinek MSBS

Amunicyjny moździerza 1 : szturmowy MSBS

Ładowniczy moździerza 2 : subkarabinek MSBS

Celowniczy Moździerza 2 : subkarabinek MSBS

Amunicyjny Moździerza 2 : szturmowy MSBS


Drużyna wozów wsparcia ogniowego będzie składała się z dwóch WWO Wilk uzbrojnonych w UKM 7,62mm i armatę 105mm, a więc w plutonie będą 4 takie wozy.

Dowódca plutonu będzie zarazem dowódcą pierwszej drużyny i dowódcą 1 wozu , natomiast zastępca dowódcy plutonu będzie dowócą drugiej drużyny i dowódcą 3 wozu. 

Skład drużyny :

Dowódca plutonu / drużyny / wozu 1 : szturmowy MSBS

Działonowy wozu 1 : subkarabinek MSBS

Kierowca wozu 1 : subkarabinek MSBS

Dowódca wozu 2 : szturmowy MSBS

Działonowy wozu 2 : subkarabinek MSBS

Kierowca wozu 2 : subkarabinek MSBS


Drużyna wsparcia w plutonie piechoty :

Będzie poruszać się jednym wozem typu Rosomak M3 a więc bez wieży a z obrotnicą na granatnik Mk-19 (amerykański) lub GA-40 (polski) maszynowy lub zamiennie montowany WKM.

Skład : 

Wóż bojowy :

Dowódca wozu : szturmowy MSBS

Kierowca wozu : subkarabinek MSBS

Operator granatnika/ WKM : subkarabinek MSBS

Desant :

Dowódca plutonu : szturmowy MSBS

Radiooperator : subkarabinek MSBS

Celowniczy 1 : RPG-7W (wymaga modernizacji) plus szturmowy MSBS

Amunicyjny 1 : szturmowy MSBS

Celowniczy 2 : RPG-7W (jw) plus szturmowy MSBS

Amunicyjny 2 : szturmowy MSBS


Drużyna piechoty będzie poruszała się Rosomakiem typu M1 czyli z UKM 7,62mm i działkiem 30mm na wieży załogowej.

Skład : 

Wóz bojowy :

Dowódca wozu / (w pierwszej drużynie zarazem z-ca dowódcy plutonu) : szturmowy MSBS

Kierowca : subkarabinek MSBS

Działonowy : subkarabinek MSBS

Desant :

Dowódca drużyny : szturmowy MSBS

Grenadier 1 : szturmowy MSBS z nasadką granatnika GPBO-40

Strzelec wyborowy : szturmowy MSBS z optyką

Grenadier 2 : szturmowy MSBS z nasadką granatnika GPBO-40

Celowniczy KM : UKM-2000P lubM (7,62mm)

Amunicyjny : szturmowy MSBS


Łącznie w kompanii będzie znajdować się :

11 x Rosomak M1

3 x Rosomak M3

2 x Rosomak nowy (M4 ? )

4 x WWO Wilk

1 x  Rosomak WRT

2 x Żubr WD

2 x Jelcz 442,32

4 x armata 105mm (zasięg bezpośredniego ognia ~5-6km , pośredniego do 10km)

4 x moździerz 60mm (zasięg do 2,3km)

4 x ppk Spike-LR (zasięg do 4km)

3 x granatnik maszynowy 40mm (zasięg do 2,2km)

18 x granatnik podwieszany 40mm (zasięg do 400m)

6 x granatnik ppanc 40mm (nadkalibrowy) (zasięg 300-500m w zależności od amunicji)

13 x działko 30mm (zasięg do 3km)

3 x WKM 12,7mm (zasięg do 2km)

27 x UKM 7,62mm (zasięg do 1,5km)

4 x WKW Tor 12,7mm (zasięg do 2km)

4 x KW Bor lub Alex-338 7,62 lub 8,6mm (zasięg do 800m lub 1,5km)

9 x KBK + optyka 5,56mm (zasięg do 500m)

83 x KBK 5,56mm (zasięg do 500m)

56 x sKBK 5,56mm (zasięg do 500m)

6 x pistolet 9mm (zasięg do 50m)

Ilość żołnierzy w kompanii : 159.


Na szczeblu batalionu będą znajdować się poza sztabem i grupą ewakuacji medycznej : kompania dowodzenia , kompania logistyczna , kompania wsparcia oraz 4 kompanie piechoty zmotoryzowanej.

Najciekawsza dla tworzenia ugrupowań bojowych jest tu kompania wsparcia w składzie : pluton dowodzenia , pluton saperów , pluton przeciwlotniczy , drużyna zabezpieczenia , pluton przeciwpancerny oraz dwa plutony ogniowe w składzie których będą po 4 możdzierze samobieżne Rak kalibru 120mm i zasięgu do 12km.

Większe wsparcie do tworzenia batalionowych grup bojowych będzie dostarczane z poziomu brygady w której poza 3 bądź (czasem chodzą takie słuchy 4) batalionami zmotoryzowanymi oraz wojskami zabezpieczenia i dowodzenia będzie dywizjon przeciwlotniczy oraz artylerii z 24 armatohaubicami Kryl o zasięgu 40km.

Kolejne wsparcie artyleryjskie bądź też przeciwlotnicze ze szczebla dywizji/korpusu to pułk przeciwlotniczy w składzie 2 dywizjonów Narew i dywizjonu Wisła oraz pułk artylerii rakietowej w składzie 2 dywizjonów Langusta 2 (zasięg do 70km - nowe pociski) i 1 dywizjonu Homar (zasięg od 150 do 300km - w zależności od rodzaju rakiety).

Dziękuję za uwagę i ewentualne pytania.

 

PS

Piszę o wojsku i konfliktach ale czasami mam problem z przypisaniem działu do którego moje teksty mają się odnosić. Jakby administracja poszła mi na rękę tworząc dział obronność , wojsko czy jak zwał tak zwał byłbym bardzo wdzięczny.

 

 

 

 

Bolbochan
O mnie Bolbochan

Ponury myśliciel ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości